się propagandą śród towarzyszów. Bystry, uczynny, dobry rzemieślnik, oddany zawsze sprawie polepszenia doli robotniczej, Chałturin zjednał sobie ogromną sympatję, a wraz z nią popularne imię „Stepana“. Stepana lubiano wszędzie, szanowano i słuchano chętnie. Stepan zresztą nie należał do rewolucjonistów, a choć dobrowolnie zjednywał im przyjaciół, nic go nie łączyło z „Narodną Wolą“.
Około r. 1877 terror rządowy poruszył Chałturina do głębi i wyrobił w nim przekonanie, iż jedynie śmierć cesarza może zniewolić jego spadkobiercę do ustępstw na rzecz ludu.
Chałturin, widząc równocześnie daremne zamachy wykonawczego komitetu… postanowił samemu spróbować szczęścia i ułożył plan, plan zdumiewająco śmiały, piekielnie straszny…
Z tym planem Chałturin zdołał dotrzeć do komitetu wykonawczego. Dobrowolne zgłoszenie się Chałturina przyjęto w zasadzie i przyrzeczono mu pomoc ewentualną. Komitet wykonawczy podczas właśnie prowadził podkopy na drogach żelaznych, ale plan Chałturina, na wszelki wypadek, godzien był poparcia.
Chałturin ze swej strony nadewszystko przedsięwziął starania, aby się dostać najbliżej do osoby cesarza i do dworu. Przy swoich stosunkach robotniczych i uzdolnieniu w rzemiosłach, Chałturin zdołał otrzymać miejsce lakiernika na jednym z jachtów cesarskich. Chałturin pracował tak gorliwie, a takim majstrem był w przyrządzaniu lakierów, że, przy najlepszych rekomendacjach, po skończeniu robót na jachcie, otrzymał posadę w stolarni Zimowego Dworca, w Petersburgu.
Chałturin na nowem stanowisku swem był już
Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/233
Ta strona została uwierzytelniona.