kiego księcia Dymitra Pawłowicza i przez spokrewnionego z cesarską rodziną, księcia Feliksa Yusupowa. Do mordu, co więcej, przyczynił się słynny poseł Puryszkiewicz, podpora tronu, przewodnik partji konserwatywnej, najbardziej tradycjom cesarskim oddany sługa!
Biedaka „starca“ młodego zaproszono na książęcy obiad, tam próbowano go otruć, a gdy trucizna zawiodła, zastrzelono jako wściekłego psa.
Anarchja, rewolucja dosięgnęła już sfer tak wysokich!
Wypędzono więc natychmiast książąt Dymitra Pawłowicza i Yusupowa, wypędzono Trepowa, który na stanowisku prezesa rady ministrów nie roztoczył należytej pieczy nad osobą jasnowidzącego mużyka, a nakoniec doczesnym resztkom tego „świętego“ samca zgotowano pełne pietyzmu ceremonje.
Do władzy został powołany Protopopow, w charakterze ministra spraw wewnętrznych, a więc wielkorządcy całej Rosji. Prezydjum objął książę Galicyn. Teki ministerjalne poodbierano różnym i innym porozdawano.
Atmosfera stolicy była teraz coraz cięższa, brzemienna zapowiedzią nadchodzącej burzy. Działy się tam rzeczy, o których przed kilku jeszcze miesiącami nikt by się nie poważył myśleć. Oto, naprzykład, na kilka dni przed zabójstwem Rasputina, Milukow nie wahał się oświadczyć w Dumie, że „siły tajemnicze“ poważyły się nie tylko uwolnić od odpowiedzialności takich przestępców (wczorajszych ministrów) jak Manuiłow i Stürmer od odpowiedzialności… ale też same „siły tajemnicze“ przyczyniły im i ich bandzie odznak zaszczytnych… Milukow więc już w Dumie mówił
Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/421
Ta strona została uwierzytelniona.