Wzamian front rosyjsko-niemiecki umilkł. Rozejm był podpisany odrazu, nawet przed zawarciem pokoju, nawet przed zawieszeniem broni. Ceremonja w Brześciu-Litewskim odprawiona między Austro-Niemcami i bolszewikami w dniu 15 grudnia, 1917 roku, była już tylko banalną formalnością.
Działania wojenne rządu bolszewickiego miały ważniejsze zadania: zgniecenie rebeljantów, rozbicie oddziałów Denikina, Wrangla, Kołczaka i setki innych przygodnych wodzów ruchu antibolszewickiego.
Walki były krwawe, zajadłe. Nie było miłosierdzia, nie było przebaczenia, zmiłowania. Nie o zwyciężenie szło, lecz o wytępienie. Ten ocalał, kto zdołał uciec z Rosji, kto zdołał za granice własnej ojczyzny się wydostać.
Mordowaniu sekundował wytrwale genjusz zniszczenia, burzenia, rozbijania, palenia, równania z ziemią wszystkiego co ponad nią ważyło się jeszcze wystawać. Żagiew dosięgała i obracała w perzynę nie tylko siedziby wielkopańskie, ale i dworki i kamieniczki i bibljoteki i dzieła sztuki i parki i ogrody. Niszczono nie tylko pałacowe obejścia, ale i drzewa, zaorywano trawniki i kwietniki, palono żywcem i ludzi i palono róże, konie nazbyt rasowe, psy pańskie, cerkwie palono i bezczeszczono, pozostawiano jedynie w spokoju synagogi.
Szła ta piekielna zemsta, szła przez całe lata i do dnia dzisiejszego jeszcze się snuje, jeszcze porachunki załatwia.
A Mikołaj II, a liczna rodzina cesarska?
Od abdykacji do ostatecznej rozprawy miał upłynąć z górą rok cały…
Mikołaj II był więźniem stanu w pałacu carsko-
Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/435
Ta strona została uwierzytelniona.