I według nas jest to wyborne urządzenie.
Szybkość w sprawiedliwości, byle tylko gruntownie, pojętéj, jest to rzecz nadzwyczaj pochwały godna.
Na co żywić długo podobnego zbrodniarza? na co te długotrwałe plątaniny biurowe?
Furscha osadzono w gmachu Mazas, wielkiém inkwizycyjném więzieniu w Paryżu, i po kilku tygodniach los jego rozstrzygnięto.
Skazano go na śmierć, chociaż całą, winę zwalał na Edwarda.
Tak świetnie przekonany został o udział w zbrodniach, że sąd jednogłośnie skazał go no pozbawienie życia.
Rudy Dzik także nie tracił czasu.
Z jak największą ostrożnością szukał wszelkich środków ocalenia swojego wspólnika. Udał się do Leony i do Schlewego, który powrócił z Burgosu, aby zapobiedz spełnieniu wyroku śmierci, bo powiedział sobie, że wpływ tych dwóch osób ostatniemi czasy wzrósł tak wysoko, iż jeżeli w ogóle możliwy jest jeszcze jaki ratunek, to mógł tylko zależeć od zamku Angoulême, w którym bywały najwyższe i najwięcéj mogące osoby.
Rudy Dzik nieźle spekulował, gdy w chciwym zemsty baronie wzbudził nadzieję, że sam Fursch, jeżeli uniknie śmierci, będzie w stanie dowieść swojéj wdzięczności, pełniąc w każdym razie wolę Schlewego.
Użył całéj swojéj wymowy, bo rzecz była równie trudna jak niebezpieczna, a wyrok śmierci złożono już w Tuileries cesarzowi do potwierdzenia.
Baron wiedział, jako mający znajomość między osobami otaczającemi cesarza, że Napoleon zwykle szanował wyroki sądu kryminalnego, i pod tym względem żadnemu wpływowi nie ulegał.
A przytém czas naglił, bo skoro cesarz wyrok zatwierdzi, nastąpi zaraz przeniesienie więźnia do la Requête i zwykle w kilka dni późniéj jego stracenie.
Strona:PL G Füllborn Tajemnice stolicy świata.djvu/1009
Ta strona została przepisana.