Strona:PL G Füllborn Tajemnice stolicy świata.djvu/623

Ta strona została przepisana.

zmierzać winni, bo ich podnoszą: o wierze, która nas umacnia, o wieczném świetle wykształcenia i oświaty, i o odwadze przy śmierci, która nam wszystko znosić pomaga.“
— „Niech mi wolno będzie wyznać, że słowa te ciągle miałam na myśli od czasu jak się rozstaliśmy, i że były dla mnie świętemi od czasu jak ciężki smutek serce moje przytłacza! Przybywam tu do pana z prośbą, ażebyś mi zrobił talizman, któryby te słowa zawierał — jak, to pozostawiam pańskiemu rozsądkowi, pańskiemu dla mnie współczuciu, wiem, że dla pana nie jestem obojętną!“
W téj chwili przejęło mnie jakieś wszech-potężne uczucie — zdało mi się, że powinienem upaść przed taką wzniosłością i wzrokiem wyznać, że czuję w sobie coś więcéj nad zimne zajęcie, że ją kocham, — kocham z całym zapałem młodzieńczo burzliwego serca.
Widziała dobrze, co się zemną dzieje.
— „Czy chcesz mi pan zrobić taki talizman?“ prędko zapytała, jakby przeszkodzić chciała czemuś, co i jéj sercu obcém nie było.
— „Z radością postaram się, odpowiedziałem — a potém półgłosem dodałem: ale czy nie rozgniewam łaskawéj księżniczki, jeżeli także podobny talizman na piersi mojéj ukryję?“
— „Nie, nie, zawołała, a rysy jéj na chwilę rozjaśniły się, oboje ten znak nosić i służyć mu będziemy — a oprócz tego kto zda nam się być godnym, wtajemniczymy go w znaczenie talizmanu! Skoro będzie gotów, przynieś mi go pan do zamku — byle prędko.“ Pożegnała mnie łaskawie, a nawet więcéj — i znikła w powozie, który prędko odjechał.
Niezwłocznie zabrałem się do roboty! W kilka dni późniéj talizman był gotów — na złotém tle, którego owalny brzeg tworzyły w środku większe, a po bokach mniejsze świetne brylanty, znajdowały się trzy z pereł tworzone znaki: krzyż, słońce i trupia głowa — znasz to Eberhardzie. Masz to — kto ci to dał?