Strona:PL G Flaubert Pani Bovary.djvu/166

Ta strona została skorygowana.

i umysłu, chociaż przybierał sztywny ton angielski, którym zaimponował w początkach dependentowi. Żona zaś aptekarza, była najlepszą w świecie normandką małżonką, łagodną jak baranek, kochała męża i dzieci, ojca, matkę, krewnych, płakała nad cudzemi nieszczęściami, nie wiele się troszczyła o gospodarstwo i nienawidziła sznurówek; — lecz tak powoli się poruszała, tak była nudną, tak pospolitą miała powierzchowność i tak ograniczony umysł, że nigdy mu na myśl nie przyszło, chociaż nie miała więcej nad trzydzieści lat a on dwadzieścia, chociaż przez drzwi tylko sypiali i codzień ją widywał, żeby mogła być kobietą dla kogokolwiek, ani żeby z własności płci swojej co więcej niż suknię posiadała.
I któż tu był jeszcze? Binet, kilku kupców, dwóch czy trzech oberżystów, ksiądz proboszcz, wreszcie pan Tuvache, mer miejscowy ze swymi dwoma synami, wszystko ludzie prości, zacofani, którzy sami swoją rolę uprawiali, bankietowali między sobą, zresztą nabożnisie i zgoła nieznośni w towarzystwie.
Lecz na tle pospolitem tych ludzkich twarzy, postać Emmy odznaczała się wybitnie chociaż