Olbrzymi korytarz, od dwóch frontów zakończony wielkiemi podwojami, dzielił dom na dwa skrzydła i prowadził do poszczególnych jego części. Schody podwójne zdawały się obejmować te dwa wejścia, środek pozostawiając wolny, z jednem wejściem połączony dwoma schodami, które biegły nakształt mostu.
Na parterze od strony prawej wchodziło się do ogromnego salonu, okrytego tapetami w liście, wśród których przechadzały się ptaki.
Wszystkie meble, obite kobiercami, były żywą ilustracyą bajek la Fontaine’a; a Janina drgnęła z radości na widok krzesła tak bardzo ukochanego w dzieciństwie, przedstawiającego historyę lisa i bociana.
Boczne drzwi prowadziły z salonu do biblioteki, pełnej starych ksiąg, i do dwóch innych pokoi nieużywanych; od lewej strony przechodziło się do jadalni o nowych boazeryach, do pralni, kancelaryi, kuchni i małego pokoiku, służącego za łazienkę.
Korytarz przecinał wzdłuż całe pierwsze piętro. Dziesięcioro drzwi z dziesięciu pokoi wychodziło na tę jakoby aleję. Całkiem w głębi, po prawej, był pokój Janiny. Tam weszli. Baron kazał go zupełnie odświeżyć, zużywszy poprostu obicia i meble pozostałe na strychu.
Tapety holenderskie, bardzo stare, zaludniały tę komnatę osobistościami niezwykłemi.
Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/22
Ta strona została skorygowana.