Chciał jej pokazać upiększenia zamku, jej zamku.
Fasada, wychodząca na pole, oddzielona była od drogi obszernem podwórzem, zasadzonem jabłoniami. Droga ta, zwana gminną, biegła pomiędzy zabudowaniami wiejskiemi, łącząc się o pół mili dalej z gościńcem, wiodącym z Hawru do Fécamp.
Prosta aleja prowadziła od skraju lasu, a małe, proste budynki z kamyków, o dachach słomianych, wznosiły się w dwóch rzędach, bramując rowy obydwu folwarków.
Dach był całkiem odnowiony, część budowlana naprawiona, tak samo mury; wewnątrz zaś odmalowano i nowemi tapetami okryto wszystkie pokoje. Nowe okienice z świecącej blachy i świeży tynk na szarej fasadzie czyniły wrażenie plam na starym, zczerniałym gmachu.
Druga fasada, gdzie wychodziło jedno okno pokoju Janiny, miała poprzez gaik i wał wiązów, poszarpanych przez wiatr, daleki widok na morze.
Janina i baron, ująwszy się pod ręce, oglądali wszystko, nie pomijając żadnego kącika; następnie przechadzali się powoli długiemi alejami topoli, zamykającemi t. zw. park. Trawa, rosnąca pośród drzew, słała się wokół zielonym kobiercem. Gaik czarujący, u którego wylotu
Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/32
Ta strona została skorygowana.