Strona:PL G de Maupassant Mont-Oriol.djvu/192

Ta strona została przepisana.



CZĘŚĆ DRUGA.
I.

Po upływie roku, zaledwie można było poznać małą stacyę leczniczą w Enval.
Na szczycie wzgórza, w samym środku dwóch odnóg doliny, wznosiła się piękna budowa w maurytańskim stylu, a na jej frontonie, u góry, złotemi literami połyskiwał napis: Kasyno.
Mały lasek sąsiedni przeistoczono w park, główną stroną zwrócony ku Limagne. Wielki, podmurowany taras, ozdobiony pięknemi, wielkiemi wazami z imitacyi marmuru, okalał całą budowę, dominując nad obszerną równiną Owernii.
Niżej nieco, z pośród winnic, sześć małych szaletów wychylało ozdobne fasady z pokostowanego drzewa.
Na pochyłości, zwróconej na południe, olbrzymia biała budowla wabiła podróżnych, jadących z Riom. Był to Grand-hôtel du Mont-Oriol. Niżej nieco, u podnóża pagórka, stał