dom czworograniasty, skromny, ale obszerny, otoczony ogrodem, przez który strumień przepływał, sączący się ze szczeliny górskiej; był to dom, wyłącznie dla chorych, poddających się cudownej kuracyi, obiecanej w broszurce doktora Latonne. Na fasadzie jego świecił napis: Cieplice Mont-Oriol; na prawem skrzydle literami nieco mniejszemi: Hydroterapia. Przemywanie żołądków. Sadzawki o wodzie płynącej; na lewem zaś: Instytut leczniczy gimnastyki automatycznej.
Wszystko było białe, połyskujące białością nową, świeżą. Robotnicy pracowali jeszcze, chociaż zakład otwarty już był dla publiczności od miesiąca.
Powodzenie od pierwszego dnia przeszło wszelkie oczekiwania i nadzieje założycieli. Trzech wielkich lekarzy, trzy znakomitości, profesorowie Mac-Roussel, Cloche i Rémusot, wzięli pod swoją opiekę nową stacyę i przyobiecali zamieszkać jakiś czas w willach Towarzystwa Berneńskiego, ofiarowanych im uprzejmie przez gościnnych administratorów.
Wpływ ich sprowadził mnóstwo gości. Grand-hôtel du Mont-Oriol był przepełniony chorymi. Chociaż już od pierwszego czerwca kąpiele rozpoczęto wydawać, oficyalne otwarcie stacyi odłożono do pierwszego lipca, ażeby ile możności jak najwięcej zgromadziło się osób.
Strona:PL G de Maupassant Mont-Oriol.djvu/193
Ta strona została przepisana.