dlaczego nie dał mu wcześniej do zrozumienia, że to zauważył lub że wie o tem?
Gontran był w istocie jednym z tych, którzy są zdania, że każda kobieta z towarzystwa musi mieć jednego lub więcej kochanków; jednym z tych, dla którego rodzina jest tylko rodzajem ubezpieczenia wzajemnego, dla którego moralność jest tylko koniecznym na zewnątrz objawem, ażeby przy jego pomocy osłonić różnorodność smaku, jakim nas obdarzyła natura, jednym z takich, dla których towarzyska przyzwoitość jest tylko szyldem, za którym kryją się przyjemne występki. Jeżeli zresztą namawiał swą siostrę do małżeństwa z Andermattem, to miał w tem ukryty cel, aby tego żyda uczy nić przedmiotem wyzyskiwania ze strony całej rodziny.
Gdy mu tedy Gontran opowiedział, dlaczego chodzi do pani Honorat, Bretigny śmiał się i dał się namówić do towarzyszenia mu do tej zacnej damy. Sprawiało mu to wielką przyjemność zabawiać się z Karoliną.
Doktorowa Honorat doskonale umiała wy wiązać się z powierzonej sobie roli. Z wielką przyjemnością podawała o godzinie piątej herbatę, podobnie, jak to czynią damy w Paryżu, z małemi ciastkami, które sama piekła. Gdy Paweł po raz pierwszy przyszedł do jej domu, przyjęła go, jak starego przyjaciela, prosiła go,
Strona:PL G de Maupassant Mont-Oriol.djvu/293
Ta strona została przepisana.