Strona:PL G de Maupassant Nasze serce.pdf/85

Ta strona została przepisana.

stan podniecenia duszy i ciała; bo w podobnych okresach zupełnego oddania się, życie posiadać musiało odrębny czar zachwytu i upojenia.
I nietylko pragnęła takiego spotkania, ale nawet go czasami szukała z tą coprawda połowiczną energją, która nie pozwalała jej nigdy zatrzymać się dłużej nad czemkolwiek.
I zawsze po pierwszej fazie sympatji do ludzi, których wyższość olśniewała ją przez kilka tygodni, zwodniczy poryw jej serca zamierał w rozczarowaniu. Przeceniała ich wartość, naturę, charakter, delikatność, zalety. Stosunek każdy doprowadzał ją do stwierdzenia, że wady znakomitych tych mężów są częstokroć wybitniejsze od ich zalet, że talent jest darem odrębnym, podobnie jak bystry wzrok lub zdrowy żołądek — darem ujawniającym się tylko w ich pracowni, a nie mającym nic wspólnego z całokształtem osobistych przymiotów, które życiu towarzyskiemu nadają urok.
Ale odkąd poznała Mariolle’a, coś innego pociągało ją ku niemu. Czy go jednak kochała, czy kochała go miłością?... Nie posiadający rozgłosu ni sławy, zdobył ją siłą swego przywiązania, serdeczności, inteligencji, wszystkich tych prostych zalet osobistych jakie posiadał. Zdobył ją, bo myślała o nim ustawicznie, tęskniła za nim, bo nikt w świecie nie był jej milszym, sympatyczniejszym i bardziej pożądanym. Byłaż to miłość?