Strona:PL G de Maupassant Piękny chłopiec.djvu/188

Ta strona została skorygowana.

rzyskich, zdradzając tajemnice dam z wielkiego świata.
W taki to sposób Vie Française kierowane było siłami różnorodnemi.
W tejże samej chwili, gdy Duroy, dowiedziawszy się o nominacyi na kierownika „Ech“, omal nie oszalał z radości, otrzymał litografowaną kartę, na której wyczytał:
„Państwo Walter mają zaszczyt prosić pana Jerzego Duroy, by raczył przybyć do nich na obiad, we czwartek 20 stycznia“.
Nowe to wyróżnienie, dołączone do pierwszego, napełniło go taką radością, że ucałował zapraszającą go kartę, jakby jaki bilecik miłosny od osoby najukochańszej. Udał się natychmiast do kasyera, celem traktowania z nim w ważnej kwestyi funduszów.
Redaktor „Ech“, posiadał zwykle własny swój budżet, z którego opłacał reporterów i nowiny złe lub dobre, które mu znosili, podobnie jak ogrodnicy przynoszą swoje owoce do kupca, handlującego nowaliami.
Na początek wyznaczono dla niego tysiąc dwieście franków miesięcznie, których też lwią część obiecywał sobie zagarniać dla siebie.
Kasyer spowodowany usilnem naleganiem Duroy’a, zgodził się na wypłacenie mu z góry czterystu franków. W pierwszej chwili miał Jerzy stanowczy zamiar spłacenia długu pani de