Strona:PL G de Maupassant Piękny chłopiec.djvu/20

Ta strona została przepisana.

leży od odwagi. Człowiek, cokolwiek choćby sprytny, łatwiej zostaje ministrem niż naczelnikiem biura. Trzeba się umieć narzucić, a nie prosić! Ale czemu, u licha, nie mogłeś znaleźć lepszego miejsca niż na kolei północnej?
— Szukałem wszędzie, ale nie mogłem nic znaleźć — odpowiedział Duroy. — Teraz jednakże mam coś na widoku. Ofiarowują mi miejsce masztalerza w ujeżdżalni p. Merin. Tam będę miał co najmniej trzy tysiące franków rocznie.
— Nie róbże tego głupstwa! — zawołał Forestier, przystając. — Gdybyś miał nawet dostać dziesięć tysięcy franków. Zamkniesz sobie karyerę raz na zawsze. W biurze jesteś przynajmniej ukryty; nikt cię nie zna, możesz się wydostać, jeżeli masz siłę, by sobie torować drogę. Ale raz zostawszy masztalerzem, zamknąłbyś sobie drogę bezpowrotnie. To zupełnie tak, jak gdybyś posługiwał w hotelu, gdzie uczęszcza cały Paryż. Gdy zaczniesz dawać lekcye konnej jazdy ludziom z towarzystwa lub ich synom, nie zechcą cię już nigdy uważać za swego równego.
Umilkł na chwilę, poczem spytał:
— Czy masz egzamin?
— Nie, padłem dwa razy.
— To nic! Jeśliś tylko skończył kurs, mniejsza o resztę. Ale jak mówią o Cyceronie