10 i plotek. Oboje zresztą interesowali się tym bezlikiem drobiazgów i szczególików, składających się na życie wielkoświatowe. Drobne współzawodnictwa, stosuneczki znane, lub których się domyślano, sądy i opinje, tysiąckrotnie wygłaszane i powtarzane o tych samych sprawach i zdarzeniach, zanurzały ich umysły w tym prądzie mętnym i wzburzonym, co zwie się życiem paryskiem. Znając wszystkich i każdego, on, jako artysta, przed którym wszystkie drzwi stały otworem, ona, jako kobieta elegancka i żona posła konserwatywnego, posiadali oboje wprawę w tym sporcie konwersacji francuskiej, zręcznej, banalnej, przyjemno-złośliwej, bezpotrzebnie dowcipnej, wulgarno-dystyngowanej, co daje rozgłos i budzi zawiść do ludzi, o językach wyćwiczonych w tej paplaninie plotkarskiej.
— Kiedy przyjdziesz na obiad? zagadnęła nagle.
— Kiedy zechcesz. Wymień swój dzień najbliższy.
— Więc piątek. Będzie księżna de Mortemain, Corbelle’owie i Musadieu, by święcić powrót mej córeczki, która przyjeżdża tego wieczora. Ale proszę nikomu nie wspominać, bo to tajemnica.
— To się rozumie. Ogromnie się cieszę, że zobaczę Anetkę. Nie widziałem jej od trzech lat.
— Prawda! Już trzy lata!
Wychowywana początkowo w Paryżu, u rodziców, Anetka stała się ostatnią, namiętną miłością swej babki, pani Paradin, która prawie ociemniała, przebywała przez cały rok w posiadłości zięcia, na zamku Ron-
Strona:PL G de Maupassant Silna jak śmierć.djvu/20
Ta strona została przepisana.