Strona:PL G de Maupassant Silna jak śmierć.djvu/78

Ta strona została przepisana.

galny. Przez dobry ton przybiera się minę uprzejmą, pozór rozbawienia, udając uśmiech. Dość dobrze naśladuje się grymas śmiechu, nigdy jednak nie posuwając się do śmiechu samego. Proszę pójść do teatrów ludowych, by widzieć ludzi roześmianych. Proszę spojrzeć na bawiących się mieszczan; tam można zobaczyć ludzi śmiejących się spazmatycznie. Albo w koszarach, gdzie żołnierze tarzają się na swych pryczach, z oczyma pełnemi łez, pokładając się od śmiechu z powodu żartu lub dowcipu. Ale w naszych salonach śmiech jest czemś zgoła nieznanem. Zapewniam państwa, że tu wszystko jest udanem, nawet śmiech.
Musadieu przerwał:
— Zbyt pan surowy! Wszak pan sam, drogi przyjacielu, nie zdajesz się gardzić tym światem, z którego tak ładnie szydzisz.
Bertin się uśmiechnął.
— Kocham go nawet.
— A zatem?
— Gardzę z lekka sobą samym, jako mieszańcem rasy wątpliwej.
— Wszystko to jest pozą — oświadczyła księżna.
Zaprzeczał jakoby to było pozą z jego strony, lecz księżna zakończyła dyskusję twierdząc, że wszyscy artyści zwykli przesadzać i karykaturować.
Rozmowa stała się ogólną, ożywioną, banalnie uprzejmą, serdecznie dyskretną, a ponieważ obiad