Strona:PL Gałuszka Biesiada kameleonów.pdf/115

Ta strona została przepisana.

Śnieżystą owieją
w niebo lecą mewy — —

Cicha kołysanka
nuci dawne śpiewy:
tęsknotę kochanka
i kochanki żale — —

Szeptają miękkie, pląsające fale — —

Idzie wprost ku mnie i cudne ręce
kładzie na skronie —
ukojne dłonie dziewczęce — —

Graj mi kołysanko graj — —
te łzy to nic — to szczęsne łzy — —
Niechaj raz jeszcze zakwitnie mi maj
choćby przez sny — choćby przez sny
Graj mi kołysanko graj — —

Mów mi kołysanko, mów,
że się ostał gdzieś daleko
park kwitnących bzów — —
nic to — nic, że łzy mi cieką —
długo drżały pod powieką — —
Mów mi kołysanko, mów —

Graj mi kołysanko graj,
że daleko za górami
jest słoneczny maj —
park kwitnących bzów,
kędyśmy chodzili sami — —
Mów mi kołysanko, mów — —