Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. I.djvu/101

Ta strona została skorygowana.
OLEJARKOWA.

Wychodzisz?

OLEJAREK.

Spodziewać się! Idę do gospody pod „Cztery korony“.

(Wychodzi).


SCENA III.
OLEJARKOWA, później KAŚKA.
ஐ ஐ
OLEJARKOWA
(sama).

Bieda z takim uporem! Oj, ciężkie ja mam życie z tym człowiekiem!...

(Drzwi się otwierają powoli i wsuwa się Kaśka).
OLEJARKOWA.

Kaśka! to ty? Czemużeś nie napisała, że przyjedziesz? A może cię ze służby wygnali? co? (Kaśka robi ruch przeczący). To ty tak w odwiedziny?

KAŚKA.

Tak, matulu.

OLEJARKOWA.

Ano, to dobrze, bardzo dobrze! No, pokażże mi się, jak na tym chlebie miejskim wyglądasz! (patrzy na Kaśkę). Cóżeś ty taka zmizerowana?