Ta strona została skorygowana.
KAŚKA
(czepiając się ścian).
O Jezu! O Jezu!
OLEJARKOWA
(wyrzuca za nią chustkę).
Weź choć swoją chuścinę!...
(Słychać w oddali śpiew dziewczyn. Długa chwila milczenia. Olejarkowa upadła na krzesło i cicho płacze, Olejarek oparł się o stół i założywszy ręce przed siebie, patrzy w ziemię).
OLEJAREK
(wyciągając rękę ku drzwiom, poza któremi słychać coraz bliżej śpiew dziewcząt).
Matka! tamte nasze dziewczyny nie pójdą do miasta na służbę!
(Zasłona wolno opada).