Ta strona została skorygowana.
panna Kasia siada. Kelner, dwa poncze, a żywo!
INTROLIGATOR.
Niech panna Marynka siada! Kelner! cztery poncze, a żywo!
JAN
(odwrócony tyłem).
Są ludzie, co od małp pochodzą. Jak widzą, że jeden co robi, to tego zaraz zmałpują.
INTROLIGATOR.
A są takie ludzie, co się tylko grubjanią i myślą, że mądre...
MARYNKA
(przerywa).
Ja pana Tombałkiewicza proszę, niech pan Tombałkiewicz nie odpowiada. Są ludzie co oprócz miotły i bramy nic na świecie nie widzieli i z takiemi się nie trzeba zadawać, bo można sobie honor zposponować.
ZOŚKA.
Będziemy tańczyli?
LOKAJ.
Naturalnie! Gdzież muzyka? kelner!
KELNER.
Ano siedzi w krzaczku.