Ta strona została skorygowana.
LOKAJ.
No, to służę pannie.
JULKA.
Przez rękawiczek?
LOKAJ.
A jakże, mam w kieszeni.
(Zaczynają tańczyć, kilka par się kręci).
MARYNKA
(wstaje).
I mnie ochota zebrała; pójdę tańczyć.
INTROLIGATOR.
Służę pannie Marynce.
JAN
(wstaje).
Panno Kasiu i my potańczymy sobie.
KAŚKA.
Kiedy ja nie umiem.
JAN.
To nic, ja pannę nauczę!
(Obie pary wychodzą na środek sceny).
MARYNKA
,
Niech mnie pan posadzi, panie Tombałkie-