Ta strona została skorygowana.
JERZY.
Czy napisałaś do ojca list, o który cię prosiłem?
MARTA
(cicho).
Nie jeszcze.
JERZY.
To źle. Ojciec postępuje nieprawnie — raz temu trzeba koniec położyć...
(Chwila milczenia).
MARTA
(do Małaszki).
Podaj dziecku zabawkę; widzisz, jak rączki wyciąga... Czy chcesz, aby ci urządzić wieczorynkę?
MAŁASZKA.
Jak jaśnie pani wola.
MARTA
(wstaje i gasi świece w kandelabrach).
Teraz już jest dość ciemno. (Do Jerzego). Nazywamy to wieczorynką. Ogień na kominku tylko nas oświeca, my siedzimy prawie w cieniu a Małaszka opowiada bajki. Czy chcesz, aby nam teraz opowiadała?...
JERZY.
Owszem — to będzie przynajmniej oryginalne.
MARTA.
Proszę cię, Małaszko, opowiedz nam cośkolwiek. Mów śmiało, pan się nie będzie śmiał z ciebie... Pan bajki bardzo lubi...