Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. II.djvu/217

Ta strona została skorygowana.



AKT PIĄTY.
Pokoik zamknięty, jasny, wytapetowany; firanki przy oknach i muślinowe. Troje drzwi w głębi po prawej stronie. Łóżko Małaszki czysto posłane, dywanik nad niem, koło łóżka kołyska, zasłonięta firankami i pękami wstążek. Na przodzie sceny maluchny stolik i cztery foteliki. Niedaleko olbrzymi koń na biegunach. Po drugiej stronie nizka sofa i miękkie dwa fotele. Pomiędzy drzwiami szafki do bielizny i półeczki z zabawkami. U stropu lampa niebieska zapalona. Łagodne światełko oblewa scenę. Na sofie śpi Małaszka i dziecko.
SCENA I.
MAŁASZKA, MARTA, MAD. LATOUR.
ஐ ஐ
MARTA
(wchodzi na scenę w balowym stroju, za nią mad. Latour).

Cóż tutaj tak cicho? A! zasnęli oboje... Pst! mizel, nie trzeba im przeszkadzać.

MAD. LATOUR.

Ja sądzę, że wypadałoby obudzić Małaszkę, niech Maniusia rozbierze i do kołyski ułoży.

MARTA.

Daj spokój, mizel, ona jest tak nerwowa od ostatniej sceny z tym nieszczęśliwym obłą-