Ta strona została skorygowana.
A szwarc jur, bo sam.
Hajde łajde, tate, mame,
Rady sobie z nim nie dame!
Da on, da on nam!
MAŁASZKA
(pośrodku bachorów wyskakuje, wydając dzikie wrzaski).
Hop! czur! hop! czur!... A nuże, wraże syny! hu! ha!
(Bachory po skakaniu padają bez duszy na ziemię. Małaszka kopie ich nogą).
SCENA X.
MAŁASZKA, LAWDAŃSKI, WARKA.
ஐ ஐ
LAWDAŃSKI
(wychodzi z karczmy).
No cóż? podpiłaś sobie, dziewczyno? a wstydziłaś się niby — hę!
WARKA.
Boście nalegali.
LAWDAŃSKI.
Co ty się ze mną hadryczysz! Ty wiesz, co ja zechcę, to każda zrobić musi!
(Spostrzega na ziemi leżące bachory i Małaszkę).
A to co?