Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. III.djvu/108

Ta strona została przepisana.
PAKE.

Idzie marszelik! idzie marszelik!

DZIEWCZĘTA
(klaszczą w ręce).

Marszelik idzie! si a marszelik geht...

MARSZELIK
(elegancki, wystrojony żyd, z jasną brodą, przy zegarku, w ręku ma czerwoną chustkę. Wpada powiewając chustką).

Gitwoch! Gitwoch!

DZIEWCZĘTA
(klaszczą w ręce).

Gitwoch! Gitwoch!

MARSZELIK.

Der Hussen geht! der Hussen geht!

DZIEWCZĘTA.

Der Hussen geht!

MARSZELIK.

Wie ist die Kałe?

DZIEWCZĘTA.

Die ist die Kałe!

MARSZELIK.

A! wi schön... a wi schön... ziker sis schön Kałe! Gitwoch panna Małka!

(Małka kiania się w milczeniu).
MARSZELIK.

Der Hussen kimt

(biegnie do drzwi)