Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. III.djvu/161

Ta strona została przepisana.

głupi! ty dumer Kerl! ty nie myśl co ty masz zrobić, ja za ciebie będę myślał i postępował.

SZWARCENKOPF
(do Jenty).

Idź i powiedz jej niech tu przyjdzie. Wpierw jednak zobacz czy Małka zasnęła.

JENTA
(idzie za parawan i wraca).

Zasnęła. Trąciłam ją, ale się nie obudziła.

SZWARCENKOPF.

Zasuń dobrze parawan i przyprowadź tę kobietę

(Jenta wychodzi).
FIRUŁKES.

Co to za kobieta?

SZWARCENKOPF.

Ona mówi, że ona ma dla nas korzystny interes i że my wszyscy możemy na nim dużo zarobić pieniędzy.

FIRUŁKES.

No, to niechaj prędko wejdzie.

SCENA V.
CIŻ SAMI i GLANZOWA.
ஐ ஐ
GLANZOWA.

Dobry wieczór! Dlaczego ty, Szwarcenkopf, tak długo mnie tu wpuścić nie chciałeś?