Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. III.djvu/18

Ta strona została przepisana.
SCENA II.
CIŻ SAMI i GLANZOWA (stara żydówka ubrana czysto i skromnie).
ஐ ஐ
GLANZOWA.

Panowie dzwonili!

MAURYCY.

Tak, pani Glanzowa.

GLANZOWA.

Co pan mi rozkaże?

MAURYCY.

Chciałbym... chciałbym... (waha się chwilę).

WIEDEŃSKI.

Proszę kazać przynieść jeszcze wina.

GLANZOWA
(stoi nieporuszona)
WIEDEŃSKI.

No i cóż? na co pani jeszcze czeka?

GLANZOWA.

Czekam na rozkazy mego pana.

WIEDEŃSKI.

Tu entens Maurice.

MAURYCY.

Proszę kazać dać wina.

GLANZOWA
(powoli kiwając głową).

Panowie już bardzo dużo wypili.