Ta strona została przepisana.
SZMULE.
(t. s.).
A z za Czerniakowa.
DAWID.
A co tu robicie?
SZMULE.
A na bal-em przyszła.
DAWID.
A po co? po co przyszła?
SZMULE.
Żeby znaleźć Jańcia.
DAWID.
No, to ja jestem Jańcio.
SZMULE.
Una i Maryna — i mamy Lajbele za syna, za syna!
WSZYSCY
(tańczą i śpiewają).
No, to on jest Jańcio, a wuna Maryna — i mają Lajbele za syna, za syna!
(Przez ten czas Awrumel, Jojne i Mozesa chcą wyjść, lecz żydzi, z którymi się porozumiał Dawid, zagradzają drogę).
SZMULE.
Gdzie to śliczne kawalerowie idą? gdzie idą kawalerowie?
MOZESA.
Puśćcie nas, my chcemy ztąd wyjść!