Ta strona została przepisana.
z ludźmi być nie możesz; ty już do ludzi żywotne nie należysz... Ja ciebie nawet do kryminału nie oddam, bo dla ciebie niema gorszej kary, jak przekleństwo! Precz, ty nieczyste stworzenie!
(Kijem usuwa Jojnego ze sceny, który się cofa, zakrywając oczy rękoma).
Zasłona wolno spada.