Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. III.djvu/320

Ta strona została przepisana.
CIEŃ MAŁKI.

Tyś szlachetne i czyste serce, boś wyzbył się pragnienia szachrajstwa i okradania ludzi.

JOJNE
(pomiędzy obu cieniami, na klęczkach)

O! tate! Malko! Ja chciałem być tylko uczciwym... Ja się zbogacić cudzą krzywdą nie chciałem!

CIEŃ STAREGO FIRUŁKESA.

Za twoje głupie myśli ty nie masz domu, ty nie masz rodziny!

CIEŃ MAŁKI.

Za twoje czyste pragnienia cały świat twym domem.

CIEŃ STAREGO FIRUŁKESA.

Żeś ze mną iść nie chciał — skonasz sam, opuszczony jak pies, pod murem kirkutu!

(Głos jego niknie).

Sei rezszolt!

CIEŃ MAŁKI.

Skon twój będzie lekki i jasny. Tyś kochał tysiące, więc będziesz kochany przez czyste serca, które także kocha świat cały! Pamięć twoja będzie święta, bo pragnąłeś żyć jak człowiek, a nie jak ospałe od chciwości zwierzę!...