Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. III.djvu/80

Ta strona została przepisana.
JENTA
(porywa się z łóżka).

Aj waj! co jej? (biegnie do Małki). Nic! ona tylko tak sobie omdlała. Takie pańskie delikatne chorobe!

Kurtyna zapada.