Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. IV.djvu/210

Ta strona została przepisana.
ŻONA.

Czego oni jeszcze chcą!... czego oni jeszcze chcą!...

(chodzi po pokoju wściekła).

Nie pójdziesz tam już więcej. To potwory. To serce złote?

DZIECKO

Tak proszę mamci.

ŻONA.

Jeszcze ten twój Tatuś to go zgubi. Po co mu dawałaś. Było samej schować w kieszonkę.

DZIECKO.

Bo mamcia powiedziała, żeby wyrzucić, więc...

ŻONA.

Głupiaś! złota się nie wyrzuca.

(przez kuchnię wchodzi wolno mąż).


SCENA X.
ŻONA — MĄŻ — DZIECKO.
ஐ ஐ
MĄŻ
(wchodzi powoli — spogląda dokoła pokoju).
ŻONA.

Mówi się dobry wieczór...

MAŻ.

Dobry wieczór.