Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. IV.djvu/26

Ta strona została przepisana.
HESIA.

Co?

MELA.

Nie wiedzieć o niczem, to tak jakoś miło, ja wolę nic nie wiedzieć.

(siada przy stole).
HESIA.

Tuman!

SCENA V.
CIŻ i DULSKA.
ஐ ஐ
DULSKA
(przez scenę jak huragan przelatuje).

Czego wy tu, co tu, ubierać się, Mela gamy! Hanka sprzątać. Felicjanie!

(Wpada do sypialni małżeńskiej. Mela chce odejść).
HESIA.

Zostań jeszcze, już wicher przeleciał, Felicjanie!

(chodzi naśladując matkę).
MELA.

Hesiu!

HESIA.

Co rodzicielka? e, przesądy!

MELA
(zgorszona).

Hesiu, patrz, Hanka się śmieje.