Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. IV.djvu/67

Ta strona została przepisana.
AKT DRUGI.
Scena przedstawia ten sam pokój. Ściemnia się powoli. Automatycznym ruchem z zegarkiem w ręku chodzi po scenie Dulski w szlafroku. Zamyka oczy i chodzi tak, jak lalka drewniana. Wreszcie ustaje. Zaraz otwierają się drzwi sypialni małżeńskiej, ukazuje się Dulska w gorsecie i spódnicy.
SCENA I.
DULSKI, DULSKA, HESIA.
ஐ ஐ
DULSKA.

Felicjan! Felicjan!

DULSKI
(budzi się i patrzy na nią).
DULSKA

Chodź, czemu nie chodzisz. Jeszcze niema dwóch kilometrów. Ja tam rachuję!

(Dulski pokazuje jej zegarek).
DULSKA.

Co mi zawracasz głowę zegarkiem, ja mam najlepszy zegar w głowie. Nie chodź! Nie