Strona:PL Gabriela Zapolska - Z pamiętników młodej mężatki.djvu/123

Ta strona została uwierzytelniona.

22 Marca
Przypomniałam sobie znów, że mogę czytać nieprzyzwoite książki. Idąc ulicą Marszałkowską, znalazłam kilka małych, żydowskich sklepików z książkami. Przejrzałam kilkanaście tomów francuskich powieści, bo w Kurjerze jeden pan z krytyki pisze, że co francuskie, to nieprzyzwoite. Wszystkie książki były porwane i wiele brakowało kartek. Znalazłam dwa tomy powieści Paul de Kock’a pod tytułem: „Żona, mąż i kochanek“. Nabyłam te dwa tomy za dwa złote i, idąc do domu, kupiłam sobie dwa pączki czekoladowe z kremem. Wyprawię sobie bal. Położę się wcześnie do łóżka, najem się ciastek i będę czytać tego Kock’a. Słyszałam o nim zawsze, jak o czemś strasznem. Przynajmniej dowiem się, co to takiego.