Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/203

Ta strona została przepisana.

w pomoc, wśród toczącéj się walki z margrabią Udonem’; trzeci nareszcie „wielkim i wiekopomnym“ zwany tu przez Galla, Mieczysław.


11)  Mieszko — piérwszy noszący to imię (primus nomine vocatus alio).

Zdawało by się z tego przejścia od najźwięźlejszej oszczędności w słowach, (gdy rzecz była dotychczas o jednostkach dziejowych, których dziełami jak najmniej, przy religijnym kierunku swych poglądów, chciał się zajmować), na pole pewności większej siebie samego i przedmiotu, na który wreszcie natrafiał, jak na punkt oparcia po długich obłędach — iż rozwiąże się stosunkowo swobodniéj język historyografa — gdy z takim zwłaszcza znaczącym naciskiem ten wyraz primus wymawia. — Ale na zbyt długo nie pocieszamy się w tym względzie. Jednobarwność tylko, można powiedzieć, kierunku jego poglądów religijnego się wzmaga — rzecz jego, ani z treściwszém tém zdaniem, nie staje się pełniejszą. Już to znać leżało w charakterze pisarza średniowiecznego, aby również jak przedmioty obrazowie przezeń traktowane, sam stawał się zagadką dla drugich, bądź pod względem dostatecznej wiedzy, bądź pod względem chęci wywnętrzenia się z dążnością prawdziwą. Wszakże nie jest innym, ani w zdaniu sprawy z najwalniejszego, w myśl swych poglądów, wypadku dziejowego czyli przyjęcia wiary Chrystusowej przez Mieszka. Ztąd to, ktokolwiek z jego rozeznawców krytycznych aż do daty najpóźniejszéj rzecz tę podnosi, nie może się obejść, aby mówiąc o kronikarzu piérwszym dziejów Mieczysława, nie był zniewolony udać się po radę do jego następców — w tém ma się rozumieć przekonaniu, iż jako bliżsi owych czasów, również biegléj zbadali autora Galla i obeznani byli z samym przedmiotem. — Tak, i co do tego imienia Mieszka, po raz piérwszy jawiącego się na kartach dziejów, naucza dopiéro, znajomego np. dzisiejszego badacza Zeissberga, z kolei następujący po Gallu, mistrz Wincenty, że imię to nadaném było synowi Ziemomysła, w znaczeniu mistyczném, jakoby z powodu zamieszania (turbatio), sprawowanego przez tegoż, naprzód swym wzrokiem ociemniałym do lat stedmiu od urodzenia, potém usposobieniem do wojny duchowej w Polsce, która zły pokój świecki, dotychczasowy, miała zamieszać na zawsze. — Ważném jest ze wszech miar, pod względem krytyki dziejowéj, opracowanie p. Zeissberga pod napisem: „Miseco 1 (Mieczysław), der erste christliche Beherrscher der Polen (w Archiv für oesterreichische Geschichte. T. 38, część 1. Wien. 1867).“ Na nie też