Strona:PL Gautier - Romans mumji.pdf/136

Ta strona została przepisana.

ników, lapis–lazuli, krwawego jaspisu, pereł, agatu, sardoników, onyksu; przedziwnej roboty obrączki na nogi, paski ze złotych płytek, z wyrytemi na nich hieroglifami, pierścionki ze skarabeuszami; ryby, krokodyle, serca z kutego złota, węże z emalji, zwijające się w kilkakrotne sploty; wazy z bronzu, dzbany z alabastru, z niebieskiego szkła, w których wiły się białe skręty; szkatułki z gliny emaljowanej, pudełka z drzewa sandałowego, kształtów dziwacznych i fantastycznych, stosy wonności ze wszystkich krajów, kłody hebanu; materje cenne, a takie cienkie, że całą sztukę możnaby przesunąć przez obrączkę; strusie pióra czarne i białe, albo zabarwione w różne odcienie; kły słoniowe potwornej wielkości, puhary złote, srebrne, ze szkła złoconego, posążki przepiękne, zarówno jako materjał, jak też jako robota.
Faraon w każdej komnacie kazał ładować te skarby na nosze, trzymane przez dwóch silnych niewolników z Kusz i Szeto, poczem, klasnąwszy w dłonie, wezwał Timofta, który śledził Tahoser i rzekł doń:
— Każ to zanieść od Faraona do Tahoser, córki Petamunofa.
Timoft stanął na czele wysłańców, którzy przepłynęli Nil w łodzi królewskiej, i niebawem niewolnicy przybyli wraz ze swym ładunkiem do domu Tahoser.
— Dla Tahoser od Faraona — rzekł Timoft, stukając do wrót.
Na widok tych skarbów Nofre omal nie zemdlała, nawpół ze strachu, napoły z zachwytu; bała się, że