Strona:PL Giovanni Boccaccio - Dekameron.djvu/287

Ta strona została przepisana.
OPOWIEŚĆ III
Zazdrość
Trzej młodzieńcy, miłujący trzy siostry, uciekają pospołu z niemi na wyspę Kretę. Najstarsza siostra dla nierozumnej zazdrości miłośnika swego zabija, druga, oddając swe wdzięki księciu Krety, od kary ją wybawia. Za to jej kochanek życia ją pozbawia. Najmłodszą parę o te zabójstwa obwiniają. Obawiając się śmierci, młodzi ludzie przekupują straż i salwują się ucieczką na wyspę Rodos, gdzie później w wielkim niedostatku umierają

Filostrat, wysłuchawszy opowieści Pampinei, rzekł po chwili milczenia:
— W waszej opowieści przy końcu było wiele rzeczy, które mi do smaku przypadły, przedtem jednak zbytnio śmiać się było trzeba, a przecie ja nie tego chciałem.
Po tych słowach, zwracając się do Lauretty, rzekł:
— Pani, na ciebie teraz kolej przypada. Chciej nam coś lepszego opowiedzieć.
— Zbyt niemiłosiernymi dla kochanków jesteście — odparła ze śmiechem Lauretta i wiecznie pragniecie, aby ich miłość nieszczęśliwie się kończyła. Jeśli zezwolicie, opowiem wam historję o trzech parach, które po krótkiej szczęśliwości wiele smutku i rozpaczy doznać musiały.
I tu, obracając się do swych towarzyszek, tak zaczęła:
— Moje miłe towarzyszki! Zapewne dobrze wiecie, że każda przywara, każda występna namiętność przynosi szkodę nietylko temu, co się jej wpły-