Strona:PL Giovanni Boccaccio - Dekameron.djvu/361

Ta strona została skorygowana.

nieśli. Tak skończył się pierwszy dzień ich wędrówki. Ricciardo rozmówił się z panem Lizzio szczegółowie o wszystkiem, a po upływie kilku dni w przytomności krewniaków i przyjaciół, wziął ślub z Katarzyną, wwiódł ją do domu swego i wspaniałe wesele wyprawił. Potem przez długi czas, dniem i nocą, w spokoju i radości łowami na słowika się zatrudniali.