Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 011.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

dy grodzkie i ziemskie, w innych wojewoda, kasztelan, pierwszy urzędnik ziemski, a po nim sędzia kapturowy, gdzie był obrany, miał prawo zwoływać województwo albo powiat przez uniwersały i wici na poskromienie samowolnych. Sędzia kapturowy sądził, a szlachta obowiązana była wykonywać „egzekucję kapturową“. Na sejmikach ziemskich każde województwo wybierało tylu sędziów kapturowych, ilu uznało za potrzebnych, a sejm konwokacyjny zaraz ich zatwierdzał, poczem składali przysięgę podług roty deputatów trybunalskich. Powaga sądów kapturowych była wielka. Pisarzami ich mogli być ziemscy, grodzcy lub nowo obrani, podług woli rycerstwa. Sądy te zbierały się przez czas bezkrólewia co 6 tygodni na kadencję 3-tygodniową, w grodach lub gdzie wymagały okoliczności. Należały do nich sprawy: o podpalenie, zabójstwa, rabunki i krzywdy. Województwa: ruskie, podolskie i wołyńskie uchwaliły sobie artykuły przeciw rozbójnikom z powodu zagęszczonych w tej części Rzplitej rozbojów. Pozwy do obwinionych pisały się pod pieczęcią ziemską lub grodzką, w imieniu Stanów województwa, a doręczał je woźny na dwa tygodnie przed terminem sprawy. Gdyby wojewodowie, kasztelani lub inni urzędnicy, wybrani do egzekucyi wyroków, nie chcieli tego wykonywać, podpadali takiej samej karze jak gwałtownicy. Sędziów kapturowych wybierano na sejmikach większością głosów, którzy wydawali potem wyroki również większością głosów. Województwo krakowskie i sandomierskie wybierało po 14-tu sędziów kapturowych (mniej więcej po dwuch z każdego powiatu). Gdzieindziej bywało rozmaicie, gdyż województwa, mając w Polsce rozległy prawodawczy samorząd, stosowały się do miejscowych swoich potrzeb, np. w trzech województwach pruskich rozmaite uchwalono drobne zmiany, a kapturowi zwali się tam „sędziami bezkrólewia“. Sprawy cywilne, majątkowe, do Kapturów nie należały. Wyjątkowo r. 1668 pozwolono Litwinom robić wszelkie zapisy w aktach kapturowych. Zwykle po śmierci każdego króla prymas wzywał uniwersałami województwa do wybrania Kapturów. Za Stanisława Augusta uchwała sejmowa z r. 1768 zniosła sądy kapturowe raz na zawsze, polecając sądzenie wszelkich spraw w razie bezkrólewia jurysdykcjom zwyczajnym.

Kapucyni w Polsce. Nim u nas zakon ten zaprowadzony został, już niektórzy Polacy zagranicą do klasztorów kapucyńskich wstępowali. Tak Jan Dębiński, syn kanclerza wiel. kor., r. 1585 za radą św. Karola Boromeusza został kapucynem w Szwajcaryi. O Janie Modliczewskim, kanoniku płockim, synu kasztelana małogoskiego opowiada Niesiecki (III, 283), że gdy raz w rozmowie, wyliczając 24 swoje beneficja, nie mógł sobie przypomnieć ostatniego, wtem miał usłyszeć głos z kąta: „w piekle u mnie będziesz miał 24 beneficjum“; co go tak przeraziło, iż wyrzekłszy się wszystkich, został w Niemczech kapucynem. Franciszek Rozdrażewski, wstąpiwszy r. 1614 do kapucynów w Czechach, słynął u nich z nauki i napisał wiele dzieł (podpisany imieniem zakonnem i „a Rodrasen“). Kapucyn włoski Walerjan Magni, głośny z wielu poselstw, poznał się z królewiczem Władysławem (IV) zagranicą, obecnym był na jego koronacyi w Krakowie, jeździł z nim do Gdańska, a potem zaproszony przebywał w Warszawie, gdzie w lipcu r. 1647, wobec dworu i znakomitych osób, pokazywał dotąd u nas nieznane doświadczenia z barometrem o ciężkości powietrza. Dopiero jednak Jan III Sobieski, spełniając ślub, na zawdzięczenie Bogu za pomyślne wyprawy swoje przeciwko Turkom i Tatarom, wyjednał u papieża pozwolenie na sprowadzenie kapucynów do Polski, na co pierwej Stolica apostolska nie zezwalała, uważając klimat