Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 130.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

wego“. Ze statutu, potwierdzonego przez Stefana Batorego r. 1578, pokazuje się, że w Poznaniu strzelano wówczas do kurka z łuków, a zabawa trwała tydzień, z ucztami, kapelą i rozrywkami, w których całe miasto brało udział. Bractwo w skarbcu swoim posiadało między klejnotami łańcuch złoty o 58 ogniwach, wagi 116 dukatów, którym przepasywano każdego króla kurkowego, dwie laski marszałkowskie z bogatemi gałkami (noszone podczas uroczystych wystąpień przez starszych bractwa) i inne ozdoby, co wszystko zostało zrabowanem podczas wojny szwedzkiej za Augusta II. Bractwo strzeleckie w Kaliszu, zwane niekiedy „Kołem rycerskiem“, miało starożytny swój statut, który gdy w czasie wojen zaginął, przez Michała Korybuta odnowiony został na sejmie w r. 1672. W zachowanej księdze tegoż bractwa znajduje się spis wszystkich królów kurkowych od r. 1672 do 1771, prócz tego „Książeczka trafarzów“, zaszczyconych tą godnością. W miastach, które dostały się pod rządy pruskie, bractwa przetrwały upadek Rzplitej. Przestały jednakże strzelać do kurka, zamieniwszy go na tarczę, której środek czerwony otoczony był obwodem czarnym i zewnętrznym białym.

Kurpie. W r. 1809, podczas napadu Austrjaków na Księstwo Warszawskie, odznaczyły się nad Bugiem bataljony strzeleckie Kurpiów, pod dowództwem pułkownika Zawadzkiego i podpułk. Szremera. Odział tych Kurpiów, złożony z leśniczych departamentu Łomżyńskiego, tworzył korpus strzelców konnych. Na małych konikach, w kurtkach lub żupanach, z długiemi szablami, dzidą i sztućcem, lud ten napozór niepoczesny, lecz trafnem strzelaniem straszny w boju, zadziwił mieszkańców Warszawy. Kurpie żywieni tylko, lecz bez płacy, służyli ochoczo. B. Gemb.

Kurta. Bardzo krótki żupanik zaczęto nazywać kurtą. Już jeden z pisarzy z czasów Zygmunta III mówi: „Nastały w Polszcze stroje tak podkasałe, iż się zdało, jakoby w wodzie miarę brano i od krótkości te sukienki nazwano kurtkami“. Szczególniej używano kurt na łowy, podbitych baranami lub lisami. Zbytkownicy w XVII w. „chadzali w karazjowych kurtach białych a czerwonych delurach“. W XVIII w. noszono „kurtki z galonami“.

Kurtka. W drugiej połowie XVIII w. w jeździe autoramentu polskiego zaczęto używać, zamiast kontuszów, kurtki, noszonej pierwotnie na znacznie od nich dłuższych żupanach. Regulamin 1790 r. wprowadził kurtkę, jako ubiór powszechny tak dla jazdy, jak piechoty i artyleryi. Oto jak regulamin datowany w marcu r. 1791 opisuje kurtkę dla kawaleryi narodowej i pułków straży przedniej: „Kurtka krojem dawniej przepisanym, z naramiennikami sukiennymi (dla szeregowych), dla kawaleryi narodowej i przedniej straży Byszewskiego, Lubomirskiego i Karwickiego w kolorze granatowym, a dla pułków obu buław w kolorze zielonym robiona być ma z wyłogami w kolorach, z guzikami i na nich będącymi numerami takowymi, jakich dotąd brygady i pułki używały. Klapy tak mają być dogodnie robione, iżby, zapinając kurtkę latem na haftki tylko, gdy się ją zimą zapina na guziki, jedna na drugą zachodząc, całe piersi osłaniały a pod gardłem u góry tak były wycięte, iżby zapięte na guziki i nieco brzucha dołem zajmując, gładko jedna na drugiej leżały“. Kurtka ta, z krótkiemi odwijanemi połami i wyłogami na piersiach, stała się ubiorem dla ułanów państw europejskich. We Francyi zachowała nawet w regulaminie nazwę polską, przypominającą „le kurtki“. Kurtkę taką nazywano u nas „krojem polskim“, dla odróżnienia od kurtki zwanej „krojem szaserskim“, która była bez wyłogów i zapinała się na jeden rząd guzików i miała poły z