Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 318.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

rogatyny pochodzić musi od rogu czyli osęka, znajdującego się przy jednym boku grota. Podajemy tu rysunki dwuch takich grotów oszczepowych. Pierwszy z osękiem zachylonym ku osadzie (znajdujący się w zbiorach jeżewskich) nabyliśmy w Białowieży od starego kmiecia, który w ciągu długiego swego życia kilkadziesiąt dzików nim pokonał. Żelazo oszczepu nr. 2 (ze zbiorów p. Bisier), długie wraz z tulejką 58 centm., szerokie w głowni na 6 centm., ma osęk boczny, odskakujący na 15 centm., zwrócony ku przodowi w kształcie rogu. Jest to więc niewątpliwie rogatyna myśliwska, mająca na głowni znak krzyża i nad krzyżem literę A.

Ośmina, ósma część beczki litewskiej, obejmująca w sobie garncy litewskich 18.

Oświk, nazwa jakiegoś stroju niewieściego. W polskich artykułach prawa saskiego z XVI w. czytamy: „Oświki, tkanki, bramki i insze stroje białogłowskie“.

Owies, jedno z ziarn najdawniej uprawianych w rolnictwie polskiem. W starożytnej pieśni wiosennej ludu nadnarwiańskiego słyszymy:

Zieleń, zieleń bujny owies
Im bujniejszy, tem zieleńszy,
A w tym owsie biały kamień,
Na kamieniu luta żmija i t. d.

Osepy podatkowe w dawnych czasach brane były przeważnie owsem. Kazimierz Wiel. w statucie swoim z r. 1347 postanawia, iż „owies we wsiach na drodze gwałtem brany być nie ma“. Jagiełło, w roku 1433 od daniny owsa całą Koronę uwolniwszy, samej tylko Rusi dawać ją sobie do czasu swego życia nakazał. W Kujawach i ziemi Dobrzyńskiej osep owiesny król ten do lat 10-ciu pozostawił. Owies, wcześnie dojrzewający, zowie się po staropolsku „skołojrzak“. Był zwyczaj obsypywania owsem państwa młodych na weselu na znak życzeń obfitości chleba w ich życiu i obsypywania księdza, wychodzącego ku drzwiom kościelnym, w dniu św. Szczepana, jakoby na pamiątkę ukamienowania tego świętego. „Owiesny“ na dworach magnackich i królewskich zwał się urzędnik, zawiadujący obrokami. Jest stare przysłowie: Siej owies w błoto, będziesz zbierał złoto.

Ozdownia, hozdownia, ozdnica, oźnica, suszarnia słodu, słodownia, mielcuch. Haur w swojej Ekonomice zaleca, żeby: słód z ozdu mierzył urzędnik i baczył jak go wiele przyrosło; żeby len świeży suszyć w piekarni, albo dla ostrożności ognia w ozdowni. Ks. Kluk radzi, iż piec w ozdowni taki być powinien, aby słodowi ciepłem dogrzewał a dym nigdy nie dochodził. „Ku suszeniu konopi powinien być piec na kształt ozdowni, abo i sama ozdownia do tego zażyta być może“. Rej w Wizerunku pisze o piekle:

Przed Lucyperem siła pisarzów, co piszą z maźnice,
Wiele ich przez dzień przyjdzie do owej oźnice.