Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.4 286.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

ślady tropów zwierzęcych. Twardowski pisze: „Drogi tam już nie było, tylko trop zwierzęcy i stegna udeptane, którędy do wody chodzili“.

Stempel albo pobojec, pobojczyk. Ostatnia nazwa stosowała się do broni krótkiej — pistoletu. W XVIII w. za czasów Saskich jazda polska nosiła pobojczyki pistoletowe przywiązane do ładownicy na taśmie jedwabnej lub na rzemyku, czasem wiszące, czasem zatknięte za pas z tyłu. Od r. 1775 regulamin wskazywał noszenie pobojczyków na wierzchu ładownicy przy pasach do niej; ten sposób noszenia używany był również od r. 1815 do 1831. Za czasów Księstwa Warszawskiego pobojce noszono przy pistoletach.
B. Gembarzewski.

Stemplowy papier ustanowiony został na sejmie r. 1775. Zawarowano wówczas karę śmierci na fałszerzy tego papieru. Ktoby zaś przedawał go po innej cenie, drożej lub taniej, miał za każdy arkusz zapłacić 1000 złp. kary, lub w braku pieniędzy odpowiadać osobą. Wszystkie sprawy, dotyczące tego papieru, oddano pod rozstrzyganie Komisyi Skarbowej. Papieru stemplowego kazano używać do czynności wszystkich sądów, do zobowiązań i kwitów prywatnych, na podania zanoszone do władz, na nominacje i dymisje, wszelkie świadectwa osobiste, urzędowe i cechowe, karty do gier i po egzemplarzu do każdego kalendarza i książki drukowanej po żydowsku. Był papier, począwszy od 1 i 2 groszy srebrnych, na 1 złoty, potem na 3, 6, 9 itd. w postępie arytmetycznym, mającym za wykładnik 3, aż najwyższy stempel kosztował 2250 złp.


Starodawna stępica na wilki i lisy (rysował z natury Z. G.).

Stępica. Już w dokumentach z doby piastowskiej spotykamy nazwę przyrządu myśliwskiego, zwanego stępicą czy stąpicą (stampice w r. 1287). O „stępicy“ słyszeliśmy i od starych myśliwych jako o drewnianej samołówce na lisy i wilki, która wyszła z użytku w XVIII w. po upowszechnieniu się tego rodzaju przyrządów żelaznych. Długo poszukiwaliśmy stępicy w naturze po różnych zakątach kraju, aż nareszcie u starego zagrodowego szlachcica na Mazowszu łomżyńskiem we wsi Chlebiotkach wśród ubogich rupieci wyrzuconych oddawna na podstrzesze znalazła się i „stępica“, ze swoją prastarą nazwą a niewątpliwie i pierwotnym kształtem. Przyrząd to bardzo prosty, ale niemniej dowcipnie pomyślany i skuteczny do pochwycenia za nogę zwierza, który stąpi w jego środek. Cały składa się z brzozowej płaskiej szczapy (około 3 stopy długiej, 9 cali szerokiej, dwuch takichże podłużnych klapek (e — f) i dwuch leszczynowych prętów zasadzonych w końcach stępicy. Jak widzimy, nie użyty jest ani kawałek metalu w całym przyrządzie, co świadczy wymownie o jego starożytności, a zrobić stępicę można od biedy za pomocą samej siekiery. Cały mechanizm zasadza się na tem, że wzdłuż otworu (podobnego do otworów w barciach i ulach pieńkowych) znajdują się na obu jego brzegach podłużnych dwie klapki osadzone czopami (g — h) w zagłębieniach stępicy i są tak przyciśnięte prętami leszczynowymi, że tylko przy użyciu dużej siły mogą być otworzone do pozycyi, w której widzimy je na obu dołączonych rysunkach. Dwa kołeczki w każdej klapce zapobiegają, aby nie mogła wypaść ze stępicy w stronę otworu. Na rysunku brakuje tylko zastawki, której już nie znaleźliśmy, a która przy na-