Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.4 476.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

den z każdych 20-tu łanów, czyli dymów kmiecych.

Wybrańcy. Król Stefan Batory, celem utworzenia stałej piechoty, postanowił w r. 1578 (Vol. leg. II, f. 979), aby z miast, miasteczek i wsi królewskich, każdych 19 gospodarzy wybierało i wysyłało na wojnę 20-go pachołka dobrego i sposobnego. Każdy wybraniec taki miał się porządnie z rusznicą, szablą i siekierą a dziesiątnicy z dardami i dobrze odziano wyprawować. Wybrańcy zostawali wolni od wszelkich czynszów, robót i służb należnych staroście albo dzierżawcy, co uskuteczniać za nich powinni drudzy poddani królewscy. Na starostów, ekonomów i dzierżawców królewszczyzn, którzyby wybrańców na posługę Rzplitej laudo publico uchwaloną nie puścili lub do robót jakich i podatków przymuszali, uchwalono w r. 1616 winę grzywien 500. Postanowiono wówczas również, aby wybraniec przez pół roku służył o swojej strawie (t. j. danej mu przez jego wyborców), a potem gdyby był dłużej na wojnie zatrzymany, Pisarz polny miał mu wypłacać po kopie groszy na miesiąc. (Ob. Piechota polska, Enc. Star. t. III, str. 342). Wszystkie uchwały sejmowe o Wybrańcach podane w Vol. leg. odszukać łatwo podług inwent. w wyd. Ohryzki s. 579 — 582. Ob. Piechota polska, Enc. Star. t. III, str. 340.

Wychopień czyli podpłomyk, chleb w małych bułeczkach nie w piekarniku ale przy ogniu, t. j. płomieniu, upieczony.

Wychowanie młodzieży, a właściwie zwyczaje szkolne opisał z Kitowicza i własnych wspomnień Ł. Gołębiowski w dziełku „Domy i dwory” (Warszawa, r. 1830, str. 289 — 296). Treść tego rozdziału stanowią wiadomości o życiu szkolnem z doby saskiej, edukowaniu dzieci od lat siedmiu, karach szkolnych, ławie osłów, koronie słomianej, ilości klas, patrjarchach filozofii, dyrektorach, konwiktach, kalefaktorach, pauprach, emulusach, dyktatorach, imperatorach, audytorach, cenzorach, rejestrze swywolnych, karze talionis (ob.) na cenzorów, wakacjach, rekreacjach, pensach, zabawach, repetycjach, deklamacjach, sejmikach, djalogach, egzortach, kartkach miesięcznych, spowiedzi, sądach, traktamentach, nienawiści wzajemnej szkół jezuickich, pijarskich, akademickich, o bitwach i doktoryzacjach, o znaczeniu: pars romana, graeca, laudes, auditor auditorum, nota linguae, morum, exercitia de promotione i t. d. W XVI w. literatura polska posiadała dwa dziełka w sprawie wychowania dziatek, a mianowicie w roku 1558 Erazm Gliczner, jeden z uczeńszych protestantów polskich, filolog, pedagog, teolog, historyk i poeta, wydał w Krakowie, przypisawszy Jurgiewiczom, książętom słuckim: „Książki o wychowaniu dzieci bardzo dobre, pożyteczne i potrzebne, z których rodzice ku wychowaniu dzieci swych naukę dołożną wyczerpnąć mogą”. Jest to dziełko bardzo ważne, bo do historyi obyczajów i wychowania domowego prawie jedyne. Drugie bowiem wydane w r. 1564 przez Marcina Kwiatkowskiego z Różyc p. n. „Książeczki rozkoszne a wielmi użyteczne o poczciwym wychowaniu i w rozmaitych wyzwolonych naukach ćwiczeniu królewskich, książęcych, ślacheckich i inszych stanów dziatek” i t. d. jest tylko tłómaczeniem dziełka napisanego po łacinie przez średniowiecznego włoskiego pedagoga Vergerjusza p. t. De ingennis moribus ac liberalibus studii. Dziełko Kwiatkowskiego należy dzisiaj do najrzadszych, bo znane są dwa tylko jego egzemplarze: jeden w uniwersyteckiej bibljotece w Królewcu a drugi w bibljotece kórnickiej pod Poznaniem.

Wyderkaffy, wyderki. Nazwa pochodzi od niemieckiego wyrazu Wiederkauf. Zakupowanie czynszów czyli dochodów z nieruchomości w pewnej oznaczonej kwocie. Zakupienie to można było odkupić za zwrotem sumy szacunkowej. W grun-