Strona:PL Goethe - Cierpienia młodego Wertera.djvu/14

Ta strona została skorygowana.

pozbawiając się życia 30 października 1772 r. wystrzałem z wypożyczonego od Kestnera pistoletu.
Pomysł »Cierpień młodego Wertera«. Wieść o śmierci Jeruzalema rozstrzygnęła o powstaniu Wertera. Nastrój duchowy Goethego po powrocie z Wetzlaru, konieczność rozłąki z Karoliną, wahania wewnętrzne: czy szukać powodzenia i sławy jako malarz czy jako poeta — wszystko w połączeniu z tym nastrojem, który charakteryzuje autorów z okresu »burzy i naporu«, sprawiło, że Goethe sam nosił się z myślami samobójczemi. Myśli te były z pewnością raczej teoretyczne, młody poeta bawił się niemi, drapował się w nie niejako, niemniej istniały one w jego duszy. Wtem odebrał wieść, że człowiek, którego znał, który był w podobnej sytuacji życiowej, znalazł z niej takie proste ale tragiczne wyjście. Sam Goethe świadczy, że jedynym sposobem zepchnięcia ze swej duszy dręczącego go stanu była konieczność przeżycia raz jeszcze swej przeszłości i przetworzenia jej w dzieło sztuki. Brakło mu jednak akcji, brakło rozwiązania. Śmierć Jeruzalema rozwiązywała to zadanie. Goethe wyznaje sam, że w tej chwili znalazł plan do Wertera, a całość pomysłu zamknęła się ze wszech stron i stała się jednolitą masą.
Jesteśmy świadkami przedziwnego procesu stopienia się dwóch pierwiastków, zjawiska częstego i u Goethego i u innych poetów, może nigdzie jednak nie występującego w takiej typowej formie: Bohater powieści otrzymuje wiele rysów duchowych autora (Werter w I części), a nie tracąc ich w dalszym rozwoju akcji, upodabnia się jednak do osoby innej (Werter w II części).
Jeszcze jedno przeżycie Goethego złożyło się na całość tych wrażeń, które dostarczyły materjału do Wertera. W kilka dni po wyjeździe z Wetzlaru poznał Goethe w domu pani La Roche jej córkę Maksymiljanę, podówczas 16-letnią panienkę, która wywarła na nim wielkie wrażenie. Goethe stwierdza w swej autobio-