Strona:PL Goffred albo Jeruzalem wyzwolona Tom I.djvu/161

Ta strona została przepisana.
38.

Tak wiedz Tankredzie, nie trzebać w tem błądzić,
Malowanem być niechcę na urzędzie,
Ja tu Hetmanem, ia tu sam chcę rządzić,
Rad uyźrzę, kto mi rozkazować będzie?![1]
Umiem ia, iako, kiedy kogo sądzić,
Możnem y chudszem iednoż prawo wszędzie“.
Nie odpowiedział Tankred nic na ony
Słowa, powagą iego zwyciężony.

39.

Raymund pochwalał te hetmańskie mowy,
Przy starożytney stoiąc surowości:
„Dobrze tak — prawi — na te harde głowy,
Nie może być rząd bez sprawiedliwości.
Iuż tam upadek prętki y gotowy,
Gdzie grzeszyć wolno, gdzie nie karzą złości.
Y namożnieysze państwa upadaią,
Tem, że występki winnem odpuszczaią“.

40.

Tak on tam mówił, a Tankred to sobie
Brał w rozum, ani więcey tam się bawił,
Koniowi włożył w bok ostrogi obie,
Y do obozu ztamtąd się wyprawił.
Rynald w namiecie[2] siedział w oney dobie,
Skoro Gernanda żywota pozbawił;
Tamże mu Tankred wszystko wypowiedział,
Co mówił Hetman, co Raymund powiedział.

  1. Nie na toście mi tę buławę dali,
    .......
    Malowanem być nie chcę na urzędzie,
    Ia tu Hetmanem, ia tu sam chcę rządzić,
    Rad ujrzę, kto mi rozkazować będzie itd.
    Porównaj przemówienie Stefana Batorego na sejmie w Warszawie 28 lutego 1585, w odpowiedzi na pożegnanie posłów:
    „Dum in regem vestrum sum electus, vobis postulantibus et instantibus huc veni, per vos est corona capiti meo imposita; sum igitur rex vester non fictus neque pictus, sed realis et legalis; volo regnare et imperare, nec sinam, ut mihi quis imperet“...
    Mowa Goffreda bardziej zbliża się do tej mowy Batorego, niźli do tekstu włoskiego.
  2. w namiecie zamiast: w namiocie — starsza forma, podobnie pieśń VII, str. 220, zwr. 57.