Strona:PL Goffred albo Jeruzalem wyzwolona Tom I.djvu/33

Ta strona została przepisana.
23.

To nasz cel pierwszy, to było staranie,
Abyśmy murów Syońskich dobyli,
Ciężką niewolą[1] — którą Chrześcianie
Cierpią — precz znieśli, potym założyli
Tu w Palestynie nowe panowanie,
Y w niey prawdziwą wiarę rozmnożyli,
Tak żeby pielgrzym iuż bezpiecznie Bogu
Ślub swóy mógł oddać u świętego progu.

24.

Dotąd się wiele trudów ucierpiało.
Ale na sławie małośmy wskurali
I przedsięwzięciu nie dośćby się stało,
Gdziebyśmy indziey siły obracali;
Na co się woysko tak wielkie zebrało?
Nacośmy mieczem Azyą[2] zmieszali?
Ieśli królestwa tylko będziem psować,
A na to mieysce inszych nie budować.

25.

Na słabym gruncie pewnie ten buduie
Wielkie królestwa y godzien przygany,
Co iedney wiary węzłem nie związuie
Nieżyczliwemi swych między pogany.[3]
Darmo posiłkow greckich upatruie,
Darmo się spuszcza na zachodnie pany.
Prawda, że państwa y królestwa wali,
Ale się y sam na koniec obali.

  1. niewolą starsza forma 4 przyp. l. poj., zamiast: niewolę; podobnych form wiele n. p. str. 16 zwrotka 27; tą pracą = tę pracę; str. 18 zwrotka 33: władzą = władzę i t d.
  2. Azyą czytai A-zy-ją ◡ —́ ◡; wiele miejsc podobnych: Antiochia, Etiopia, Emaus i t. d.
  3. Co iedney wiary węzłem nie związuie
    Nieżyczliwemi swych między pogany
    przestawienie zamiast:
    Co jednej wiary węzłem nie związuje
    Swych między nieżyczliwymi pogany.