Tysiąc ich było, wszyscy kiryśnicy.
Za niemi hufce prowadzili swoie
W takieyże liczbie mężni Normandczycy,
Którzy iednakie z Francuzami zbroie,
Iednakie — iak to bywa przy granicy —
Mieli ćwiczenie y iednakie stroie;
Robert ie, ich pan przyrodzony, wiedzie,
Za niemi Gwilelm y Ademar iedzie.
Do duchowieństwa mieli się zarazem
Ci z młodu, potem biskupy zostali:
A teraz, twardem okryci żelazem,
Na świętą woynę miecze przypasali.
Gwilelm z Uranges[1] wywiódł pięćset razem,
Ów także pięćset z Podździu[2]; a tak trwali
Y tak ćwiczeni byli Gwilelmowi
Na woynach, iako y Ademarowi.
Baldowin zatem wielką część zastąpił
Pola z swoiemi Bonończyki po niem,
Bratni to był pułk, co mu go ustąpił.
Bywszy Hetmanem; za niem — dzielnem koniem
Obracaiąc — Groff z Karnutu nastąpił,
Chłop to był czysty; tak trzymano o niem.
Cztery sta ieznych ten pod swoią sprawą —
Dwanaście set miał Baldwin pod buławą.