miłości własnej i z niedostrzegalnego przywiązania do stworzeń, które nieznacznie wkrada się do najlepszych uczynków. Z chwilą kiedy uczynki nasze znajdują się w Jej przeczystych i życiodajnych rękach, które nigdy nie skalały się i nigdy bezczynne nie były, które wszystko, czego się dotkną, oczyszczają, stają się one czyste, bo Maria usuwa z daru, który Jej składamy, wszystko, co zepsute i niedoskonałe.
2) Maria uszlachetnia dobre uczynki, ozdabiając je Swymi zasługami i cnotami. Wyobraźmy sobie wieśniaka, który chcąc zdobyć sobie przyjaźń i przychylność króla, idzie do królowej i ofiaruje jej jabłko, stanowiące cały jego dobytek, z prośbą, by je ofiarowała królowi. Królowa przyjmuje ten ubogi i nikły dar wieśniaka, a położywszy go na wielką szczero-
Strona:PL Grignon de Montfort - O doskonałym nabożeństwie.djvu/211
Ta strona została przepisana.