Strona:PL Grzanowski Rzecz o układzie mowy Demostenesa.pdf/20

Ta strona została przepisana.

Zgadzając się z nim tylko w tem, że wszystko, co w tej mowie czytamy, pochodzi wprost od Demostenesa, a więc wykluczając temsamem zdanie Nadrowskiego o istnieniu §§. zwanych przezeń, spuriae“[1], odmiennego jesteśmy zapatrywania w innych punktach. Zdaniem jego liczne zajęcia Demostenesowi przez państwo powierzone, proces Harpalosa, brak osobistej wolności i t. d. wpłynąć na to miały, iż mowca mowy swej nie mógł ostatecznie wykończyć. Uznajemy w zupełności słuszność tych szczegółów, lecz nie w innej myśli, jak sami poprzednio je przytoczyliśmy w przeciwieństwie do zdania Petersena. Na całkowite, odmienne przerobienie mowy po skończonym procesie nie miał Demostenes ani czasu ani zapewne nie życzył sobie tego czynić z uszczerbkiem dla spraw państwowych, lecz bezsprzecznie mógł znaleźć tyle czasu i bez zaniedbania spraw swej ojczyzny poświęcić dziełu już przed rozprawą sądową przez 6 lat obmyślanemu, gruntownie założonemu i w niektórych tylko szczegółach potrzebującemu uzupełnienia.
Nadto bez wątpienia mogło mu wielce zależeć na tem[2], aby mowa ta czem prędzej ujrzała światło dzienne, skutkiem czego nie dozwolił jej spoczywać między papierami, skąd ją niejako z zapomnienia miał ktoś inny ocalić. Gdy zresztą w mowie tej nie znajdujemy nic takiego, coby niegodnem było Demostenesa lub nie dało się wyjaśnić w sposób słuszny a wcale nie sofistyczny, jak w takim razie przyjmuje Nadrowski[3] niema otóż powodu uważać jej tylko za koncept bez ostatniego wykończenia przez mowcę. Dlatego utrzymuję, że mowę tę posiadamy taką, jaką Demostenes rzeczywiście wygłosił, i że przeszła potrójną redakcyę, uważając za drugą dodatki poczynione przez mowcę podczas rozprawy, które bezsprzecznie były liczniejsze, aniżeli uczynić mu już pozostawało w III. redakcyi, gdy przygotował mowę do wydania.

Co się zaś tyczy mowy Eschinesa, to mowa jego, chociaż tylko w podwójnej redakcyi, doznała w tej drugiej redakcyi daleko większej

  1. Nadrowski: p. 5. „Spuriae §§., quae interpolatorem redolent insulsum“ i p. 18. (zalicza tutaj §§. 5–8, 34, 50–53, 122–126, 137–139, 180, 212, 219–222, 223–227, 239, 252–256, 315). Cfr. Dolnicki: p. 41., który zmniejszywszy liczbę tego rodzaju §§. tylko do §§. 1–7. 9, 56–61, 110–124, trafnie wykazał użycie w mowie naszej wielu §§. odrzuconych przez Nadrowskiego.
  2. Dem. XVIII. 231: τόν άπαντα χρόνον μνημονευθήσεται Dionys. Hal. de adm. vi Dem. 51. p. 1114. vs. 1. & 2. R. βουλόμνον μνημεία τής έαυτού διανοίας άθάνατα καταλιπείν.
  3. Nadrowski: p. 1. Nam non modo saepius verba sua eadem repetit, verum etiam interdum sententiis istis repetitis ita nexum atque progressum orationis interrumpit, ut frustra commentatorum grex vitia σοφιστικώς... vanis excusationibus operire studeat.